środa, 25 listopada 2015

Working girl












Bardzo dawno mnie tutaj nie było..Jest to spowodowane pracą,która teraz właśnie jest moim priorytetem :) Jak widać na zdjęciach praca sezonowa,a że akurat zbliża się ten magiczny i jedyny taki czas,to wszystko jest stawiane na drugim planie(nie jestem z tego dumna,zwłaszcza z tego,że nie mam czasu dla najbliższych,ale mam nadzieję,że rozumieją i wybaczą:)! Tak więc,w każdy dzień dekoruję,przekładam,układam,wyceniam,obsługuję,poprawiam...Dzień za dniem tak ucieka szybko,że tracę aż rachubę..mam tylko nadzieję,że w porę to wszystko przystopuje,że nie ominie mnie to co najważniejsze w te nadchodzące święta...Bo ja już jedną choinkę ubrałam,ale kurczę,nie czuję tego czegoś..Jest pięknie,jest cudownie,kolorowo..ale jeszcze mi czegoś brak,jeszcze jest tak wcześnie,ale ten pęd,który teraz jest wszechobecny,wchodzi nam na głowę i wszystko chcemy już,w tym momencie,natychmiast! Ale to jest złe,to doprowadza do szaleństwa,złości,zagubienia...Ja nie chcę tak,ja chcę zwolnić,żeby móc się cieszyć tymi świętami,kolorami,nawet śniegiem:P...nie dajmy się zwariować :)

2 komentarze:

  1. Dziękuję wspaniałemu fotografowi - Żanetce :)))****

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj tam oj tam :) Proszę bardzo working girl :) Piękna sukienka, ale już Ci chyba o tym wspominałam :) Jak zwykle ślicznie :)

    OdpowiedzUsuń